EcoGenerator. Serce naszej turbiny pojechało do Czech!

Robert Duchowski

Maszyna wróci do EcoGeneratora po remoncie, z odnowionym wirnikiem i w pełni gotowości, by znów podjąć pracę na rzecz produkcji energii dla Szczecina, która np. oświetla ulice i podgrzewa wodę w kranach mieszkańców. Procedura demontażu była widowiskowa i przeprowadzono ją po raz pierwszy od momentu uruchomienia instalacji.
Od początku istnienia EcoGeneratora wirnik turbiny parowej był szczelnie zamknięty pod specjalnym wewnętrznym korpusem z łopatkami kierowniczymi oraz zewnętrznym kadłubem. Można było go usłyszeć, ale nie zobaczyć. Po 8 latach działania instalacji i przepracowaniu ok. 60 tys. godzin, wirnik naszej turbiny ujrzał światło dzienne. Wszystko z powodu koniecznego przeglądu i remontu.
By wydobyć urządzenie o długości 4,45 m, średnicy około 1,2 m i masie 5,4 tony potrzebnych było kilka dni przygotowań. Na miejsce przyjechała w tym celu brygada z Czech. W Brnie mieści się bowiem fabryka producenta turbiny.
Najpierw zdjęto dach osłony dźwiękochłonnej oraz część jej ścian bocznych. Następnie usunięta została izolacja termiczna na zewnątrz kadłuba turbiny, zdemontowano zawór szybkozamykający turbiny i rurociąg wyrzutowy, znajdujący się nad nią a służący do ochrony łopatek turbiny w razie wzrostu ciśnienia w kondensatorze turbiny.
Pokrywy łożysk i czujniki kontrolujące parametry turbiny też musiały zostać zdjęte. Czujniki drgań, które należą do najważniejszych elementów pomiarowych, zostały wysłane do kalibracji. Dopiero wtedy można było przystąpić do cierpliwego odkręcania kilkudziesięciu śrub w korpusie.
- Każda śruba waży kilka kilogramów. Są puste w środku, by można było umieścić tam grzałkę. Dzięki rozgrzaniu, śruby stają się miękkie i można je odkręcić – zauważa Dariusz Paliczka z Power Electric, przedstawiciela czeskiego producenta turbin parowych i kotłów. – W temperaturze otoczenia nie byłoby to możliwe.
Wreszcie można było przygotować uśpioną od wielu miesięcy suwnicę remontową turbiny znajdującą się na maszynowni oraz przymierzyć trawersa wraz z cięgnami linowymi. Po wypoziomowaniu przystąpiono do wyciągania górnej części kadłuba, który waży ok. 11 ton. On także pojechał do Brna. Wirnik zakrywał jeszcze korpus wewnętrzny z łopatkami statorowymi a także przesłona regulacyjna na upuście turbinowym.
- Na początku wirnik został uniesiony tylko na chwilę, by później zrobić odciski na specjalnych ołowianych drutach – dodaje Dariusz Paliczka. – Przed podniesieniem wirnika zostały również wykonane pomiary luzów, które będzie można porównać z danymi zapisanymi w paszporcie.
Pierwszego wpisu w paszporcie dokonano, kiedy urządzenie zostało wyprodukowane i trafiło do EcoGeneratora. Ostatni pomiar pojawi się po ponownym montażu urządzenia na zakończenie remontu. Dzięki temu będzie wiadomo, jak turbina pracowała, jak się zużyła itp. Będą to wartości odniesienia dla kolejnego remontu.
Po przepracowaniu przez turbinę kolejnych 60 tys. godzin będzie konieczny ponowny jej remont.
- Żywotność urządzenia zależy m.in od kultury pracy maszyny, utrzymywania parametrów oleju smarnego oraz jakości pary – podkreśla Dariusz Paliczka. – Trzeba powiedzieć, że w ZUO para jest doskonałej jakości, co widać zresztą po wymiennikach regeneracyjnych. Widoczne są jeszcze na nich naniesione przez producenta, cechy materiałowe.
W tym roku postój remontowy w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów w Szczecinie został zaplanowany od 28 lipca, kiedy to rozpoczęło się wygaszanie pierwszej linii spalania i będzie trwał do 14 września, tj. do czasu uruchomienia obu linii.
Choć na obu liniach w połowie września będziemy już unieszkodliwiać odpady i produkować z nich energię cieplną dla potrzeb szczecińskiej sieci ciepłowniczej, to do 2 października niemożliwa będzie produkcja energii elektrycznej. Dopiero pod koniec września z Brna do zakładu wróci jej najważniejsza część - wirnik.
EcoGenerator - generujemy dobrą energię!
Zakład Unieszkodliwiania Odpadów Sp. z o.o., czyli EcoGenerator znajduje się na Ostrowie Grabowskim w Szczecinie i działa od grudnia 2017 roku. Jest to zakład, który w procesie termicznego unieszkodliwiania odpadów komunalnych odzyskuje energię produkując prąd i ciepło. To także jedna z najnowocześniejszych tego typu instalacji w Europie, wykorzystująca tzw. mokry system oczyszczania spalin. EcoGenerator chroni środowisko, ponieważ unieszkodliwia odpady, które zalegałyby na składowiskach odpadów.