Pani Tilebein znów u siebie. O jej powrocie w rodzinne strony zadecydowali szczecinianie w SBO
Robert Duchowski
Przysiadła na ławeczce u zbiegu ulic Robotniczej i Dębogórskiej, na skraju parku, stanowiącego niegdyś część majątku rodziny Tilebein.
Ławeczka Tilebein to element zwycięskiego projektu SBO, realizowany przez Zakład Usług Komunalnych. Celem pomysłodawców było upamiętnienie wybitnej szczecinianki, mecenaski kultury, filantropki - Sophie Caroline Auguste Tilebein (1771 - 1854).
Instalacja, która stanęła na Żelechowej obejmuje odlane z brązu: ławeczkę oraz siedzącą na niej, naturalnej wielkości kobietę w stroju z epoki.
- Postać bohaterki została odwzorowana z jednego z portretów Sophie Tilebein - mówi Paulina Łątka z Centrum Informacji Miasta. - W jednej dłoni trzyma zapis nutowy dedykowanego jej utworu Carla Loevego – wspieranego przez nią szczecińskiego kompozytora, a w drugiej – akt powołania fundacji Tilebein Stiftung, pomagającej ubogim dziewczętom, którą założyła.
Autorem rzeźby Sophie Tilebein jest rzeźbiarz prof. dr hab. Marian Molenda (na zdjęciu). Lokalizacja ławeczki nie jest przypadkowa, bowiem to właśnie tutaj znajdowała się rezydencja państwa Tilebein i właśnie w tym parku, obecnie ich imienia, małżonkowie spoczęli po śmierci.
W najbliższych dniach wokół ławeczki będą jeszcze wykonywane prace związane z zagospodarowaniem terenu, dlatego do ich zakończenia, pozostanie on zabezpieczony. Obok rzeźby stanie tablica informacyjna, poświęcona Sophie Tilebein. W planach jest również ozdobna zieleń.
Co ważne, już podczas montażu rzeźby, przechodnie z zaciekawieniem i sympatią zerkali na kobietę na ławeczce. Wielu zadeklarowało, że z przyjemnością zapozna się z historią Sophie Tilebein i swojej okolicy.