Eftimis Kuluris – od nieoczywistego transferu do legendy Pogoni Szczecin

Robert Duchowski

Jeszcze kilkanaście miesięcy temu jego nazwisko nie budziło emocji wśród kibiców Ekstraklasy. Dziś Eftimis Kuluris jest niekwestionowaną gwiazdą ligi, ulubieńcem kibiców Pogoni Szczecin i jednym z najbardziej rozchwytywanych napastników w Europie Środkowo-Wschodniej. Transfer Greka do Pogoni był cichy, pozbawiony medialnego szumu, ale jego skutki przeszły najśmielsze oczekiwania – zarówno władz klubu, jak i fanów.
Ten artykuł to nie tylko podsumowanie jego sezonu. To historia piłkarza, który odbudował siebie i odmienił cały zespół.
Od greckich boisk po francuskie rozczarowanie
Urodzony 6 marca 1996 roku w Skidrze, Kuluris zaczynał swoją karierę w młodzieżowych drużynach PAOK-u Saloniki. Szybko trafił do pierwszej drużyny, gdzie zapowiadał się na poważne wzmocnienie. Ale brak stabilizacji i duża konkurencja sprawiły, że w wieku 21 lat rozpoczął piłkarską tułaczkę.
W 2018 roku, w barwach Atromitosu, zaliczył przełomowy sezon – 19 goli w 28 meczach i tytuł króla strzelców greckiej Super League. To wystarczyło, by sięgnęło po niego Toulouse FC. Początek we Francji był obiecujący, ale szybko przyszły kontuzje, spadek formy i zmiana trenera. Kuluris zszedł na boczny tor.
Kolejne przystanki – LASK Linz w Austrii i Alanyaspor w Turcji – nie przyniosły przełomu. W Alanyasporze był rezerwowym, zdobył zaledwie 3 bramki w sezonie. Miał 27 lat, kontrakt do rozwiązania i coraz mniejsze zainteresowanie z lig zachodnich.
Transfer do Pogoni – ostatnia szansa czy trafiony ruch?
Latem 2023 roku Pogoń Szczecin zapłaciła około 700 tysięcy euro za zawodnika, który w poprzednich dwóch sezonach rozegrał 39 meczów i zdobył tylko 9 bramek. Na pierwszy rzut oka – ryzykowny transfer.
Ale sztab szkoleniowy widział więcej. Kuluris pasował do systemu gry trenera. Miał doświadczenie, odpowiedni profil fizyczny i motywację, by wrócić na szczyt. Szybko okazało się, że był to ruch absolutnie trafiony.
Sezon 2024/25 – liczby, które mówią wszystko
W rozgrywkach Ekstraklasy Grek był nie do zatrzymania. Jego instynkt snajpera, waleczność i skuteczność uczyniły z niego największe zagrożenie dla rywali. W kluczowych momentach sezonu nie zawodził. Strzelał regularnie, również przeciwko czołowym zespołom.
Rozgrywki |
Mecze |
Gole |
Asysty |
Ekstraklasa |
37 |
31 |
6 |
Puchar Polski |
4 |
2 |
1 |
Łącznie |
41 |
33 |
7 |
Warto dodać, że Kuluris zakończył sezon jako:
- król strzelców Ekstraklasy,
- najlepszy napastnik ligi według głosów trenerów i dziennikarzy,
- piłkarz sezonu według portalu 90minut.pl i Canal+ Sport.
Kluczowe mecze sezonu
Nie sposób pominąć kilku spotkań, które przeszły do historii:
- 4 gole w meczu z Puszczą Niepołomice – pokaz totalnej dominacji.
- Hat-trick przeciwko Lechii Gdańsk – jeden z najlepszych indywidualnych występów sezonu.
- Bramka w doliczonym czasie z Rakowem Częstochowa – trafienie, które dało Pogoni miejsce na podium.
Styl gry – precyzja i doświadczenie
Eftimis Kuluris to typ napastnika, który nie robi szumu, ale zawsze wie, gdzie być. Nie imponuje szybkością, nie drybluje na pokaz, ale:
- znakomicie ustawia się w polu karnym,
- gra głową lepiej niż większość ligowych rywali,
- potrafi zagrać tyłem do bramki i rozprowadzić akcję,
- nie traci zimnej krwi pod presją.
To zawodnik, który nie potrzebuje 5 sytuacji, by zdobyć gola. Wystarczy mu jedna. Jest dokładnie tym typem snajpera, jakiego Pogoń potrzebowała od lat.
Życie prywatne i związanie z miastem
Poza boiskiem Kuluris nie szuka medialnego rozgłosu. Mieszka w Szczecinie z żoną. Według lokalnych mediów para spodziewa się dziecka, co może mieć duże znaczenie w kontekście dalszej kariery zawodnika.
Jak przyznaje sam piłkarz w rozmowach z lokalną prasą, Szczecin daje mu spokój, stabilizację i poczucie, że może tu zostać na dłużej.
Transfery i przyszłość
Wiosną 2025 roku tureckie media poinformowały, że Beşiktaş Stambuł złożył Pogoni ofertę sięgającą 4 milionów euro. Inne źródła mówiły o zainteresowaniu klubów z Belgii, Francji i Bliskiego Wschodu.
Eftimis Kuluris – więcej niż statystyki
Nie da się opisać wpływu Kulurisa wyłącznie przez gole. To lider w szatni, motor napędowy ofensywy i piłkarz, który w końcu dał Pogoni kibicowską ikonę.
Fani na stadionie i w sieci nie mają wątpliwości:
- „Najlepszy transfer dekady.”
- „Zbudujmy zespół wokół niego.”
- „Legenda już za życia.”
Eftimis Kuluris przeszedł drogę od zapomnianego zawodnika po gwiazdę ligi. Udowodnił, że ambicja, ciężka praca i zaufanie ze strony klubu mogą przenieść zawodnika na nowy poziom.
* Efthymios Kuluris pożegnał się z Pogonią Szczecin. Najlepszy piłkarz sezonu 2024/25 przeniósł się do Arabii Saudyjskiej. Kuluris odszedł do beniaminka saudyjskiej drugiej ligi Al-Ula FC. Kwoty transferu nie są podawane do powszechnej wiadomości, ale nieoficjalnie mówi się, że szczeciński klub zarobi za transfer (Kuluris miał umowę ważną do połowy 2026 roku) ok. 4 mln euro, a sam zawodnik może liczyć na dwumilionową gażę za sezon.
Fot. Wiola Ufland (Pogoń Szczecin)