18°

ZWiK: Przygotowujemy się do letnich ulew

Robert Duchowski

Robert Duchowski

ZWiK: Przygotowujemy się do letnich ulew

Ulewne, letnie deszcze, które mogą się niebawem pojawić, spędzają sen z powiek nie tylko mieszkańców terenów naszego miasta, które są narażone na podtopienia, ale także służb. Pracownicy ZWiK czyszczą wpusty i na bieżąco monitorują sytuację pogodową w Szczecinie. W zakresie naszych działań jest długa lista i pracujemy niezależnie od prognozy czy dnia tygodnia, dbając o infrastrukturę wodną i kanalizacyjną, a także przygotowując ważne inwestycje. Jedną z nich jest zadanie związane z poprawą sytuacji na ulicy Derdowskiego. W tym zakresie współpracujemy z Wodami Polskimi, bo tylko wspólne działanie pozwoli zrealizować to bardzo trudne zadanie.

W Szczecinie jest blisko 30 tysięcy wpustów, które pełnią ważną funkcję o każdej porze roku, a coraz częściej latem, kiedy muszą odprowadzić bardzo duże ilości wody spływającej chodnikami i ulicami po gwałtownych opadach deszczu. ZWiK każdego dnia systematycznie czyści je i konserwuje przy użyciu specjalistycznych samochodów ciśnieniowych. Nasze ekipy robią to nieprzerwanie przez cały rok w ramach bieżącej działalności, a okresie wzmożonych deszczy większą uwagą obejmujemy te, które są w miejscach częściej zalewanych.

Pamiętajmy jednak, że nie jesteśmy w stanie być wszędzie w jednym czasie. Udrożniony wpust może mieć zabrudzoną po deszczu kratkę. Nie mamy wpływu na czystość jezdni, ani na  to co wpływa na wyczyszczone przez nas urządzenia. Dlatego tak ważna jest współpraca z innymi służbami i mieszkańcami. Może się zdarzyć sytuacją, że niedługo po naszych działaniach kratka jest zatkana przez trawę, piasek, liście lub śmieci, które spłynęły z chodników czy jezdni razem z naporem wody. Właśnie dlatego służby są w pełnej gotowości nie tylko przeciwdziałając zapychaniu wpustów, ale także w trakcie ulew, podczas których kontrolowane są newralgiczne miejsca.

- Gdy pada silny deszcz najtrudniejsza sytuacja zawsze na terenach niżej położonych - mówi Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie. - Praw fizyki i siły natury nie oszukamy nawet najbardziej drożną kanalizacją. To oczywiście nie oznacza, że bezsilnie te rejony omijamy. To właśnie takie miejsca obejmujemy naszą szczególną uwagą.

Staramy się także wprowadzić rozwiązania kompleksowe. Przygotowaliśmy koncepcję zmian na ulicy Derdowskiego, jest także gotowa koncepcja na retencję w mieście. Trwają rozmowy i dyskusje na ten temat pomiędzy poszczególnymi służbami, bo zmiany muszą być wprowadzone we wszystkich miejskich podmiotach i spółkach. Należy też podnieść świadomość mieszkańców w tym zakresie.

- Czas zacząć traktować wodę jako zasób, który należy zagospodarować, bo najlepsza nawet sieć kanalizacji deszczowej nie poradzi sobie w nawalnymi deszczami - mówi Hanna Pieczyńska. - To tak jakbyśmy wlali do zlewu wiadro wody i dziwili się, że woda zatrzymała się i znika powoli w odpływie.

Niestety zmiany klimatyczne są coraz bardziej odczuwalne również w Europie. Zdarza się, że lokalnie w ciągu 48 godzin spada nawet 250 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Nie możemy wykluczyć, że podobne kataklizmy nawiedzą Polskę. Właśnie dlatego miasto podejmuje działania, aby starać się oprzeć wielkim siłom natury.



Zmiany na ulicy Derdowskiego

Do tej inwestycji mieliśmy 3 podejścia. Zadanie jest bardzo trudne więc chętnych trudno było znaleźć. Bez sprawnego współdziałania służb i jednostek nie uda się poprawić sytuacji na ulicy Derdowskiego. ZWiK w imieniu GMS wykonał opracowanie pn. Koncepcja budowy kanalizacji deszczowej w ul. Derdowskiego w Szczecinie, w oparciu o które sporządzona zostanie dokumentacja projektowa. Dokument wskazał sposoby rozwiązania problemu zalewania ulicy Derdowskiego. Ten, który jest optymalny zakłada wybudowanie nowego kolektora na ulicy Derdowskiego, który ma odciążyć ten istniejący. Będzie on o większej średnicy i ma odprowadzać deszczówkę do Jeziorka Słonecznego, na wysokości ulicy Świerczewskiej.

W koncepcji wskazano konieczność wcześniejszego uzyskania pozwolenia wodnoprawnego na budowę wylotu oraz odprowadzenie wód opadowych ze zlewni ul. Derdowskiego do jeziorka Słonecznego. 

W celu wprowadzenia wód opadowych do urządzenia wodnego, w tym przypadku do Jeziorka Słonecznego, konieczne jest uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego.

- Pozwolenie wodnoprawne to decyzja administracyjna, której uzyskanie jest wymagane w przypadku wielu działań związanych bezpośrednio lub pośrednio z użytkowaniem wód - informuje Hanna Pieczyńska. - Pozwolenie to określa właściwe zasady prowadzenia działalności mogącej mieć wpływ na stan wód powierzchniowych i podziemnych.

Załącznikiem do wniosku o wydanie pozwolenia wodnoprawnego jest operat wodnoprawny. Celem operatu jest ochrona i zrównoważone wykorzystanie zasobów wodnych, a także zapewnienie bezpiecznego i sprawnego dostarczania wody dla różnych potrzeb.

W uproszczeniu – powyższe dokumenty mają określić ile wody potencjalnie dostanie się do jeziorka, w jaki sposób, jak to wpłynie na zbiornik i jakie założenia należy przyjąć dla projektantów, np. w kontekście zabezpieczenia wlotów.

Wykonawca zgodnie z terminami złożył potrzebne wnioski do Wód Polskich, ale nie uzyskał jeszcze stosownych pozwoleń - musi uzupełnić braki i wprowadzić sugerowane zmiany. Ze względu na skomplikowany charakter sprawy organ wydający pozwolenie wyznaczył sobie dodatkowy czas na jej rozpatrzenie. Jesteśmy oczywiście w stałym kontakcie i współpracujemy z Wodami Polskimi. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego jak ważny i trudny to temat, dlatego obustronnie dokładamy wszelkich starań, aby cały proces odbył się sprawnie i zgodnie z przepisami.

 

Jaki jest problem na ulicy Derdowskiego?

Dzisiaj do ulicy Derdowskiego płynie deszczówka z części ulicy Taczaka, 26 kwietnia, Witkiewicza, Świerczewskiej czy Santockiej. Kanalizacja deszczowa w samej Derdowskiego płynie rurą o małej, jak na deszczówkę, średnicy i prowadzi aż za rondo Gierosa. Mamy zatem dużo wody, która płynie daleko, w małej rurze. Opracowana koncepcja ma pomóc w rozwiązaniu problemu nadmiaru wody w omawianym miejscu.

Warto zauważyć, że to właśnie niewydolność w kontekście ilości wody jest problemem, a nie awaryjność czy niedrożność wpustów. Wiedząc, że na ulicy Derdowskiego jest niecka i znając problem, przed każdą prognozowaną ulewą sprawdzamy nasze urządzenia i ich drożność. W razie potrzeby zlecamy ZDiTMowi czyszczenie ulicy, a co za tym idzie kratek. To spływające z wodą zanieczyszczenia – ziemia, trawa, liście czy śmieci powodują zatkanie odpływu podczas ulewy. Wtedy nasze działanie sprowadza się do odsłonięcia kratki, albo udrożnienie wpustu, jeśli coś mocno go zatka.

- Po uzyskaniu pozwolenia wodnoprawnego, na podstawie posiadanej koncepcji, planujemy przygotowanie postępowania przetargowego na wykonanie projektu, a następnie realizację robót budowlanych - mówi Hanna Pieczyńska - Termin zależy jest od zabezpieczenia środków przez miasto na ten cel.

Nasze działanie w kontekście budowy czy rozbudowy sieci kanalizacyjnej w tym czy innych miejscach nie zastąpi jednak myślenia mieszkańców miasta i jego jednostek o retencji. Jest gotowa koncepcja na zagospodarowanie wód opadowych, w której wyraźnie jest napisane, że kierunkiem działań powinna być retencja i detencja. Chodzi o to, żeby wodę zagospodarować w miejscu jej opadu. Musimy wszyscy zacząć traktować ją jako zasób do wykorzystania, a nie wroga do unieszkodliwienia.

Stay tuned!

Click the 'Follow' button to stay up to date with news from Szczecin. The most interesting posts can be found on Google News!