Paprykarz rozdany, Szczecin rozpromowany!

Robert Duchowski

Robert Duchowski

Młody człowiek prezentuje dwa słoiczki z paprykarzem szczecińskim.
Sobotnią wizytę w Krynicy Morskiej zaliczamy do wyjątkowo udanych.
Sobotnią wizytę w Krynicy Morskiej zaliczamy do wyjątkowo udanych.
Sobotnią wizytę w Krynicy Morskiej zaliczamy do wyjątkowo udanych.
Sobotnią wizytę w Krynicy Morskiej zaliczamy do wyjątkowo udanych.
Sobotnią wizytę w Krynicy Morskiej zaliczamy do wyjątkowo udanych.
Sobotnią wizytę w Krynicy Morskiej zaliczamy do wyjątkowo udanych.
Sobotnią wizytę w Krynicy Morskiej zaliczamy do wyjątkowo udanych.
Sobotnią wizytę w Krynicy Morskiej zaliczamy do wyjątkowo udanych.
Sobotnią wizytę w Krynicy Morskiej zaliczamy do wyjątkowo udanych.
Sobotnią wizytę w Krynicy Morskiej zaliczamy do wyjątkowo udanych.

Sobotnią wizytę w Krynicy Morskiej zaliczamy do wyjątkowo udanych. Ponad 88 kg paprykarza szczecińskiego, serwowanego zarówno w słoiczkach, jak i na świeżych bułeczkach, trafiło w podniebienia mieszkańców gminy z najwyższą frekwencją wyborczą.

Przypomnijmy: całe przedsięwzięcie było częścią profrekwencyjnej akcji zainicjowanej przez Make Life Harder i Michała Marszała. Zabawa polegała na tym, że samorządy, organizacje, aktorzy, pisarze i działacze społeczni oferowali coś ekstra tej gminie, w której padnie najwyższa frekwencja wyborcza. Wszystko po to, by zachęcić obywateli do udziału w wyborach prezydenckich i oddania głosu.

Szczecin zaoferował to, co ma najlepsze, czyli legendarną mieszankę ryby, ryżu i warzyw, znaną pod nazwą paprykarz szczeciński. Do tego zadeklarowaliśmy, że przyjedziemy ze swoją eventową ekipą i pokażemy, jak potrafimy się dobrze bawić.

I tak, w minioną sobotę odwiedziliśmy Krynicę Morską, w której frekwencja wyborcza wyniosła ponad 88%. Dokładnie tyle kilogramów paprykarza szczecińskiego zawieźliśmy do tego turystycznego kurortu, gdzie odbywało się Święto Pieczonego Dzika. Wiedzieliśmy, że to będzie intensywny dzień, ale nie spodziewaliśmy się aż takiego tłumu.

- Paprykarz zaczęliśmy rozdawać o godzinie 15:00, a już dwie godziny później wszystko zostało rozdane. Serwowaliśmy go mieszkańcom i turystom, którzy, aby go otrzymać odpowiadali na pytania dotyczące znajomości Szczecina. Wiele osób było zaskoczonych tym, jak blisko znajduje się nasze miasto, a także jak wiele atrakcji ma do zaoferowania. Mieszkańcy chwalili smak paprykarza jako ten, który pamiętali z dawnych lat. Zapraszaliśmy więc do Szczecina po jeszcze więcej lokalnych przysmaków i do odwiedzania miasta. Stoisko Visit Szczecin cieszyło się ogromną popularnością, nawet wtedy, gdy paprykarz już się skończył – opowiada Oskar Dyrdał z działu promocji i turystyki w spółce Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia.

Wraz z żeglugową ekipą na Święcie Pieczonego Dzika pojawił się także producent szczecińskiego specjału. Jego stoisko również cieszyło się wielką popularnością, a sam wystawca zanotował rekordową sprzedaż, której się nie spodziewał.

Więcej zdjęć i relacji można zobaczyć w naszych mediach społecznościowych – na profilach Visit Szczecin, Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia oraz Szczecin Floating Garden.

Stay tuned!

Click the 'Follow' button to stay up to date with news from Szczecin. The most interesting posts can be found on Google News!