Elitarne zawody pracownika ZWiK
Natalia Mróz
130 km ciężkiej trasy z całkowitym wzniesieniem terenu ponad 4km (4400m góra i dół, maksymalna wysokość 1 425m - wejście na Śnieżnik w ciemnościach) – na samą myśl o pokonaniu takiego dystansu, nawet samochodem, człowiek czuje się zmęczony. W zespole ZWiK jest jednak pasjonat, któremu udało się to przebiec i to w imponującym czasie. Poznajcie Eryka Witek, który spełnił swoje biegowe marzenie.
Eryk od niespełna 3 lat pracuje w ZWiK i jest inspektorem nadzoru na inwestycjach prowadzonych przez jednostkę. Wyzwań zawodowych zdecydowanie mu nie brakuje, bo na placu budowy sytuacje zdarzają się różne. Po pracy jednak bardziej niż o ciepłym fotelu i kapciach marzy o aktywnym spędzaniu czasu. Jest pasjonatem fotografii sportowej, a jego zdjęcia zna wielu biegaczy. Sam również nie siedzi w miejscu. Do tej pory jego najdłuższym dystansem był bieg na 110 km, 13 lipca ten wyczyn udało się pobić. 130 km z różnicą wysokości 1000m w ciągu niespełna 24 godzin. To dopiero wyczyn!
- Bieganie jest moją odskocznią od codzienności, w ten sposób oczyszczam swój umysł, pozbawiam się stresu, sprawdzam swoje granice wytrzymałości, a przede wszystkim bieganie daje poczucie wolności i tworzy nowe relacje z ludźmi. Ja wiem, że wiele osób nie rozumie po co to robię, ale wtedy mam jedną radę. Niech sami spróbują! Może nie od razu 130 km, ale małymi krokami do przodu. Każdy metr dla zdrowia i dobrego samopoczucia się liczy – tłumaczy Eryk Witek.
Załoga ZWiK jest pod ogromnym wrażeniem wyników Eryka, który pokazuje że warto dbać o kondycję, ćwiczyć i robić coś dla siebie po godzinach. Serdecznie mu gratulujemy i trzymamy kciuki za kolejne wyzwania!
