„TOMASZ” znowu świeci pełnym blaskiem
Robert Duchowski

Wydawałoby się, że lata swojej świetności ma już dawno za sobą, ukryty za banerem czekał na lepsze czasy. Neon „TOMASZ”, który w latach 70. XX w. był szyldem należącym do sklepu z męską odzieżą, dziś odrestaurowany i przywrócony do dawnej formy, znowu oświetla ulicę Rayskiego.
Pierwsze wzmianki dotyczące tajemniczego szyldu sięgają 2023 r., gdy podczas przygotowań Wspólnoty Mieszkaniowej Rayskiego 18 do remontu elewacji i docieplenia budynku ujawnione zostały fragmenty neonu. Rok później za sprawą kawiarni Buenas Cafe, dotychczasowa reklama nad lokalem została zdemontowana, a oczom mieszkańców ukazała się część napisu „ASZ”. To przesądziło o tym by Szczecińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, zarządca wspólnoty, po konsultacji z Miejskim Konserwatorem Zabytków przystąpiło do odkrycia całości i zabezpieczenia neonu.
- Z uwagi na historyczną i sentymentalną wartość szyldu podjęliśmy decyzję o jego renowacji na własny koszt – mówi Grażyna Szotkowska, prezes Szczecińskiego TBS. – Mimo zaawansowanej korozji liter, czy braków w konstrukcji, udało się nam uzyskać zamierzony efekt.
Wszelkie uzgodnienia dotyczące renowacji szyldu odbywały się pod ścisłym nadzorem Miejskiego Konserwatora Zabytków. Po dotarciu do najstarszej warstwy koloru liter okazało się, że pierwotną ich barwą była niebieska obwoluta i wnętrze w zgaszonej bieli.
Na czas prac związanych z remontem elewacji frontowej i dociepleniem elewacji od strony podwórza „Tomasz” był przechowywany w pracowni renowacji. Wraz z końcem remontu przyszedł czas również na montaż szyldu, który od kilku dni ponownie rozświetla ulicę Rayskiego.
Koszt renowacji szyldu wraz instalacją neonów to 41 tys. zł. wykonawca prac: KOWALSKI Producent reklam świetlnych i wyrobów z tworzyw sztucznych.


