Paweł Bałakirew "Kolory Melancholii"

Kasia Małysz

Muzeum Narodowe w Szczecinie | Muzeum Historii Szczecina
Wśród osadników przybywających do Szczecina po zakończeniu drugiej wojny światowej znaleźli się też artyści plastycy. Ich grono, początkowo nieliczne, odegrało szczególną rolę w procesie kulturalnego zagospodarowania Pomorza Zachodniego. Reprezentujący odmienne szkoły artystyczne oraz wywodzący się z różnych terenów przedwojennej Polski plastycy stali się pierwszym środowiskiem artystycznym, które w 1945 roku zrzeszyło się w Szczecinie. Jego szeregi zasilił w 1946 roku Paweł Bałakirew (1914–1968) – młody wileński artysta specjalizujący się w malarstwie sztalugowym i rysunku.
W maju 1946 roku Bałakirew wraz z żoną Tatianą Polaniną oraz trojgiem dzieci osiadł w Szczecinie. Niemal natychmiast stał się członkiem utworzonego kilka miesięcy wcześniej miejscowego oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków, następnie czynnie angażował się również w działalność Klubu Związków i Stowarzyszeń Twórczych „13 Muz”, realizującego po wojnie wiele kulturotwórczych inicjatyw. Poza tworzeniem w plenerze Bałakirew zajmował się przygotowywaniem scenografii teatralnych, w tym do zrealizowanego w 1947 roku dla Teatru Komedii Muzycznej w Szczecinie spektaklu Molierowskiego Męża pognębionego w reżyserii Jerzego Szaniawskiego. Jednocześnie współpracował z „Głosem Szczecińskim”. Miał tam swoją rubrykę Z teki Pawła Bałakirewa, gdzie publikowane były rysowane przez niego sylwetki szczecińskich aktorów teatralnych.
Artysta w swojej twórczości uprawiał przede wszystkim malarstwo pejzażowe i portretowe inspirowane postimpresjonizmem, a także rysunek, zwłaszcza tuszem lawowanym. Tematem jego prac były stare kościoły, ulice, przedmieścia i zaułki zburzonego Szczecina oraz statki, łodzie rybackie, stocznia, nadodrzańskie i nadbałtyckie porty. Swoich obserwacji dokonywał poprzez częste wędrówki po mieście i okolicach, nierzadko trwające od rana do późnego wieczora. Na portretach natomiast przedstawiał żonę, dzieci oraz osoby z bliskiego otoczenia. Malował szerokimi pociągnięciami pędzla, skupiając uwagę na kolorach. Wśród nich dominowały delikatne zielenie, ciepłe brązy i odcienie pomarańczu. Prace Bałakirewa nacechowane były swoistą melancholią, smutkiem oraz liryzmem i uczuciowością. Wiernie oddawały otaczającą go rzeczywistość oraz stan ducha samego autora, który był wątłego zdrowia. Swoją namiętność do malarstwa Paweł Bałakirew zdołał przelać na młodszego, ukochanego syna Olega. On również został malarzem i w latach siedemdziesiątych XX wieku należał do najbardziej interesujących oraz rozpoznawalnych szczecińskich plastyków. Jego rozkwitająca twórczość została jednak przerwana przez przedwczesną śmierć. Artysta spoczywa na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie.
Więcej informacji >>>>