Symfonia radości
Kamil Birecki
Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza, ul.Małopolska 48
Koncert ten rozpocznie się od prawdziwej muzycznej perełki – w tym jakże doborowym towarzystwie zabrzmi bowiem rzadko wykonywany utwór polskiego kompozytora z tego samego okresu – jednej z najbardziej zagadkowych postaci w historii muzyki polskiej.
Niedoceniany przez sobie współczesnych, zapomniany przez potomnych, Franciszek Lessel to jeden z najbardziej tajemniczych polskich twórców. Niezwykle utalentowany pianista i świetnie rokujący kompozytor, zrezygnował nagle z muzycznej kariery, by zająć się działalnością zupełnie niezwiązaną z muzyką (został plenipotentem księżnej Wirtemberskiej w Pilicy koło Warki). Był jedynym polskim uczniem wielkiego Josepha Haydna i prawdziwym pionierem polskiej pianistyki. Nie było przed nim polskiego pianisty, który mógłby aspirować do wirtuozerii największych mistrzów klawiatu swoich czasów. Był także wszechstronnym kompozytorem, którego dziś wielu muzykologów nazywa wręcz “geniuszem”. Wśród wielu utworów, skomponował też sześć symfonii, ale do naszych czasów przetrwał zaledwie fragment jednej z nich – Finale molto presto. Ale nawet i on zachwyca energią i lekkością prowadzenia muzycznej narracji.
Tego wieczoru usłyszymy bowiem Koncert fortepianowy F-dur KV 459 Wolfganga Amadeusza Mozarta. To iskrzący się kolorami utwór i prawdziwy klejnot muzyki doby klasycyzmu, który zachwyca intymnym wręcz dialogiem fortepianu i orkiestry. Dzieło szybko stało się popularne i to do tego stopnia, że kompozytor osobiście wykonał je na koronacji Leopolda II.