Wielkie emocje, zacięta rywalizacja i nowe rekordy!

Robert Duchowski

8. Międzynarodowy Memoriał Wiesława był prawdziwym świętem królowej sportu. Pełne trybuny, fantastyczny doping, elektryzująca atmosfera i świetna rywalizacja Stadionie. Kibice byli świadkami aż czterech rekordów Memoriału!
Świetne występy sprinterów, powrót Klaudii Adamek na bieżnię i niesamowita walka Piotra Liska w skoku o tyczce – to tylko niektóre z momentów, które porwały publiczność do owacji na stojąco!
Do walki o zwycięstwo stanęło 180 zawodników z 51 krajów świata. Już od pierwszego wystrzału startera było wiadomo, że to będzie wieczór rekordów i wielkiej sportowej rywalizacji. Pierwszy rekord Memoriału padł już w pierwszej konkurencji biegowej. Kubanka Greisys Roble przebiegła 100 m przez płotki w czasie 12.89 s., poprawiając czas Klaudii Siciarz z 2021 r.
Kolejny rekord padł w koronnej konkurencji sprinterskiej czyli biegu na 100 m mężczyzn. Na starcie zobaczyliśmy trzech zawodników, którzy biegali już poniżej 10 sekund w swojej karierze. Najlepszy okazał się z czasem Ryiem Forde z Jamajki, z czasem 10.07 s - poprawiając o 12 setnych sekundy poprzedni rekord.
Najszybszą sprinterką została Sade MaCreath, która triumfowała w biegu na 100 m z czasem 11.27 s. W tej konkurencji kibice po przerwie zobaczyli na bieżni Klaudię Adamek, nową zawodniczkę MKL Szczecin. Można powiedzieć, że ponad dwuletnia przerwa była niemal niewidoczna, bo Klaudia Adamek zajęła w swojej serii 7 miejsce z czasem 11.72 s, który nie odstaje znacznie od zwyciężczyni konkurencji.
W biegu na 200 m podium opanowali biegacze z Jamajki, a najszybszy był Bryan Levell. Wśród pań triumfowała Amerykanka Fatouma Conde.
Z minuty na minutę zawody nabierały coraz większego tempa. Kibiców elektryzowała walka Piotra Liska, który w skoku o tyczce stoczył bardzo zacięty bój z reprezentantem Kataru - Seifeldinem Heneidą Abdesalamem. Ostatecznie szczecinianin triumfował zaliczając wysokość 5,72 m w ostatniej próbie! Mając już zapewnione zwycięstwo Lisek próbował jeszcze pokonać wysokość 5,82 m, ale trzy razy strącił poprzeczkę.
Nowością tegorocznego memoriału była powracająca po kilku latach konkurencja rzutu dyskiem mężczyzn. Faworytem był Lawrence Okoye z Wielkiej Brytanii, który potwierdził swoją wysoką formę na rzutni. W ostatniej próbie, mając już zapewnione zwycięstwo oddał rzut na miarę rekordu memoriału!
W biegach na 800 metrów nie zawiedli faworyci z Australii. Wśród pań triumfowała Bendere Okoya, a najszybszy wśród mężczyzn był Craig Peyton. W biegu na najdłuższym dystansie 1500 m triumfował Kenijczyk Dominic Kiptoo Barngetuny.
W pchnięciu kulą zwyciężył Nick Ponzio. Charyzmatyczny Włoch uzyskał wynik 20.63 m. W rzucie oszczepem pań triumfowała Anna Rani z Indii, która osiągnęła swój najlepszy wynik w tym sezonie. Rzut na 62.59 m był o przeszło cztery metry dalszy od kolejnej w klasyfikacji zawodniczki.
Podobnie jak na rozpoczęcie, tak i na zakończenie kibice byli świadkami rekordowego biegu. Na 400 m wśród mężczyzn znakomicie spisał się Reece Holder z Australii, który jako pierwszy zawodnik w historii zawodów złamał granicę 45 s. na tym dystansie i wpadł na metę z czasem 44.78 s.
To było idealne podsumowanie fantastycznego wieczoru dla wszystkich fanów sportu!