Czas pożegnań, czas wspomnień – zakończyliśmy Żagle 2025

Piotr Zieliński

To było święto morza, tradycji i wspólnej radości – żegnamy Żagle 2025. Piątek, sobota i niedziela odpłynęły tak, jak odpływają wakacyjne dni – za szybko, pozostawiając po sobie tęsknotę, piękną pogodę i wspomnienia. Szczecin po raz kolejny pokazał, że potrafi żyć pełnią żeglarskiej przygody, choć serca wielu wciąż chcą, by święto trwało dalej.
Żagle 2025 przeszły do historii jako jedno z najbardziej barwnych i różnorodnych wydarzeń lata. W pamięci pozostaje kalejdoskop obrazów: majestatyczne jednostki mieniące się w promieniach sierpniowego słońca, ludzie kręcący się na karuzelach, marynarze pozdrawiający publiczność z pokładów, a wieczorami – rozśpiewane sceny muzyczne, które przyciągały tysiące ludzi.
Przez trzy dni Szczecin przypominał port z żeglarskich marzeń. Bulwary i nabrzeża wypełniły dziesiątki jednostek – od małych jachtów po potężne, wielomasztowe żaglowce, które budziły podziw i szacunek. Największe zainteresowanie wzbudzały pokłady otwarte do zwiedzania – to tam tworzyły się kolejki chętnych, by zajrzeć do wnętrz i poczuć się choć przez chwilę jak członek załogi. Marynarze chętnie odpowiadali na pytania, opowiadali o dalekich rejsach i życiu na morzu. Dla wielu to właśnie spotkanie z nimi było najbardziej poruszającym doświadczeniem. Jednostki w pełnej krasie mogliśmy podziwiać podczas niedzielnej parady, gdy majestatycznie sunęły po wodzie wzdłuż nadodrzańskich bulwarów.
Teren wydarzenia tętnił życiem – jedni stali w długich kolejkach, by zobaczyć wnętrza żaglowców, inni brali udział w żeglarskich animacjach, a kolejni odpoczywali w strefach relaksu, popijając lemoniadę i słuchając szant. Dzieci stawały się kapitanami własnej przygody – wesołe miasteczka, karuzele, dmuchane zamki i interaktywne strefy nauki dawały im przestrzeń do beztroskiej zabawy. Dorośli w tym czasie korzystali z licznych stref relaksu – leżaki, muzyka na żywo, chłodne napoje i widok falującej na Odrze floty tworzyły atmosferę letniego odpoczynku.
Ulice wypełniły się zapachem świeżo wypiekanych słodkości, grillowanych potraw i aromatycznych kaw. Każdy mógł spróbować czegoś innego – od tradycyjnych polskich przysmaków, po egzotyczne dania z najdalszych zakątków świata. Po Szczecinie przemaszerowały barwne orkiestry, które swoją muzyką rozgrzewały serca publiczności, niosąc dźwięk trąb, werbli i saksofonów wzdłuż bulwarów. Żagle na pewien czas przejęli również biegacze – dzieci i dorośli ruszali żwawym tempem w sportowej rywalizacji, pokazując, że minione wydarzenie, to nie tylko święto żeglarstwa, ale i ruchu, energii oraz radości wspólnego spędzania czasu.
Wieczory były czasem spotkań. Tysiące osób gromadziło się przy scenach, by wspólnie śpiewać, tańczyć i przeżywać emocje na barwnych koncertach. Szczecińskie bulwary stały się miejscem, gdzie ludzie w każdym wieku – mieszkańcy i turyści, rodziny i grupy przyjaciół – czuli się częścią czegoś wyjątkowego.
Żagle to jednak nie tylko zabawa. To także pokazanie tego jak Szczecin jest otwartym, przyjaznym i pełnym energii miastem. To historia o gościnności mieszkańców, o tradycji morskiej, która wciąż żyje w sercach szczecinian i o marzeniach tych, którzy patrząc na żagle, myślą o dalekich i pełnych przygód podróżach.
Kiedy pierwsze żaglowce odpłynęły, w wielu oczach pojawiła się nutka nostalgii. Ale to właśnie magia tego wydarzenia – zostawiają po sobie nie tylko zdjęcia i wspomnienia, ale i poczucie, że za rok znów wrócą, by Szczecin mógł ponownie rozkwitnąć pod pełnymi żaglami.
Żagle w liczbach:
- 15 km – tyle dziennie średnio pokonywali pracownicy obsługi wydarzenia
- 20 jednostek wzięło udział w paradzie
- 24 oficerów łącznikowych zajmowało się załogami
- 30 rejsów odbyło się podczas wydarzenia
- 30 jednostek + 21 regatowych brało udział w wydarzeniu
- 100 wydanych bochenków chleba dla załóg
- 133 dzieci biorących udział w Biegu pod Żaglami
- 205 dorosłych uczestników Biegu pod Żaglami
- 297 wydanych śniadań dla obsługi wydarzenia
- 300 osób dotarło do Szczecina jako członkowie załóg
- 500 dzieci brało udział w zajęciach w strefie żeglarskiej
- 700 wydanych kajzerek dla załóg
- 770 wydanych kolacji dla obsługi wydarzenia
- 800 wydanych jagodzianek dla załóg
- 828 wydanych akredytacji
- 899 wydanych obiadów dla obsługi wydarzenia
- 1025 km pokonali łącznie dorośli biegacze podczas Biegu pod Żaglami
- 450 000 odwiedzających przewinęło się przez teren imprezy
Partnerami wydarzenia są: Zarząd Morskich Portów Szczecin-Świnoujście, PKO Bank Polski, ZWiK Szczecin, PGE oraz Radio Eska.