Sukces organizacyjny i sportowy Kaskady Szczecin

Robert Duchowski

Nie brakowało emocji podczas szczecińskiego turnieju Pucharu Polski Rugby 7, który zainaugurował wiosenne rozgrywki. Piękna pogoda przyciągnęła na Stadion Młodzieżowy kilkuset kibiców, którzy oglądali zmagania w rugby olimpijskim na wysokim poziomie.
Oprócz pucharów ufundowanych przez Zachodniopomorską Federację Sportu zawodnicy walczyli o punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Polski Rugby 7 i udział w turnieju finałowym, który odbędzie się w lipcu w Gnieźnie. Na boisku stawiło się 8 ekip, w tym dwie zza granicy.
Drużyna Kaskady Szczecin rozpoczęła od dreszczowca z AZS AWFiS Gdańsk. Presja związana z rolą gospodarzy dała o sobie znać i po pierwszej połowie przegrywaliśmy 0:17. Mocne słowa trenera Jasińskiego w przerwie spotkania podziałały jednak mobilizująco. W drugiej części Kaskada wykorzystała wszystkie swoje atuty: silny młyn, dobrą grę ręką oraz niezwykle szybkiego Konstantego Sobolieva, który skutecznie wykańczał skonstruowane akcje. Ostatecznie wygrywamy z akademikami 19:17!
W kolejnym meczu z Tytanem Gniezno to goście byli faworytem. Drużyna z pierwszej stolicy Polski jest aktualnym brązowym medalistą Mistrzostw Polski i od kilku lat jednym z najprężniej rozwijającym się ośrodkiem rugby 7. Jednak tym razem zawodnicy Kaskady wyszli na boisko maksymalnie skupieni, a mecz był bardzo wyrównany. Wynika 0:5 do przerwy pozostawiał otwartą furtkę gospodarzom. Niestety drugą połowę zaczęliśmy od bardzo pechowych punktów dla Tytana i pogoń za wynikiem musiała nabrać jeszcze szybszego tempa. Po niesamowitym rajdzie Piotra Pałubskiego i skutecznym podwyższeniu Michała Szostaka udało się doprowadzić do stanu 7:10. Na więcej zabrakło już czasu, bo na pewno nie sił.
W trzecim spotkaniu z Rugby Greifswald położyliśmy punkty aż 6 razy, wygrywając 38:7. Okazało się, że niezwykłą wagę miało tego dnia również każde podwyższenie po przyłożeniu. Kaskada, Tytan oraz AZS AWFiS zakończyły zmagania grupowe z taką samą ilością zwycięstw i o awansie do półfinałów decydowały „małe punkty”. Szczecinianie mieli lepszy bilans od Tytana o… pół podwyższenia, czyli 1 punkt! Walka do końca każdego spotkania przyniosła efekty.
W półfinale Kaskada przegrała z Posnanią Poznań 24:0. Podopieczni trenera Dominika Machlika stawili się w Szczecinie w mocnym składzie i jak się później okazało nie mieli tego dnia sobie równych. Jest to jeden z faworytów całych rozgrywek i udowodnili to również w niedzielę
Na mecz o III miejsce zawodnicy Kaskady wyszli z mocnym postanowieniem, że puchar zostaje w Szczecinie. Ta determinacja i umiejętności przełożyły się na wynik 43:5! Był to pokaz siły gospodarzy, który dobrze wróży również przed kolejnymi turniejami. Oprócz trofeum za miejsce na podium, Kaskadzie przypadło również wyróżnienie dla najlepszego zawodnika młyna które zdobył Marcin Zienkowicz. Pozostałe nagrody ufundowane przez firmę STOPROCENT zdobyli Maciej Bandurski dla MVP turnieju oraz Szymon Mrozewski dla najlepszego zawodnika ataku. Kaskada dzięki dobremu wynikowi przesunęła się na 5. miejsce w klasyfikacji Pucharu Polski oraz 15. w Super 7 (suma punktów Pucharu i Mistrzostw Polski).
Warto dodać, że w przerwie między spotkaniami finałowymi mecze rugby TAG rozegrali uczniowie Szkoły dla Chłopców NAWIGATOR. Placówka już od dwóch lat skutecznie wdraża rugby do programu nauczania i wychowania. Turniej zebrał doskonałe opinie wśród uczestników jako wyjątkowo dobrze przygotowany. Nie byłoby to możliwe bez sponsorów i partnerów wydarzenia:
Miasto Szczecin
Zachodniopomorska Federacja Sportu
MOSRiR Szczecin
Państwo Wołosewicz
STOPROCENT
Steelcon Europe
Bar & sklep rybny KALMAREK
2EVENT
Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego
Klasyfikacja końcowa VII turnieju Pucharu Polski w rugby 7
1. Posnania Poznań
2.AZS AWFiS Gdańsk
3.Kaskada Szczecin
4.Rugby Wrocław
5.Tytan Gniezno
6.Werewolves Wąbrzeźno
7.Unia Brześć Białoruski
8.RC Greifswald