Time to say goodbye
Piotr Zieliński
Podsumowania nigdy nie są łatwą sprawą. Po pierwsze dlatego, że pokazują czas, który przeminął, a z naszymi gośćmi z całego świata trudno jest się żegnać. Zdecydowanie bardziej lubimy powitania. Z drugiej strony możemy pokazać jak ogromnym przedsięwzięciem była organizacja finału regat The Tall Ships Races i jak dobrze został on przygotowany.
Stoiska, strefy, aleje, jarmarki i wesołe miasteczka rozstawione były po obu stronach Odry, od placu przy Pomniku Adama Mickiewicza, aż do skweru Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Gdyby ułożyć wszystkie te elementy w jednej linii mielibyśmy blisko 6 kilometrowy odcinek, na którym dodatkowo znalazły się 4 sceny. Wszystko wypełnione atrakcjami dla całych rodzin ,od samego rana do późnych godzin. Frekwencja pokazała, że mieszkańcy i turyści byli zadowoleni z odbywających się wydarzeń, a głód żeglarskiego klimatu i opowieści ciągle w nich drzemie. Melodie z odpływających jednostek jeszcze długo będą niosły się echem po wodzie, a wspomnienie koncertów i innych atrakcji pozostanie z nami na zawsze.
Jednak to, co widzieliśmy przez ostatnich 5 dni jest zwieńczeniem wieloletniej pracy mnóstwa ludzi. Aby takie wydarzenie mogło się odbyć, było atrakcyjne, komfortowe i bezpieczne zarówno dla wystawców i artystów, a także gości na lądzie i żeglarzy, potrzeba ogromu pracy i dokładnego planowania.
Doświadczenie i zaangażowanie służb miejskich jest doceniane w innych portach, a STI ze spokojem powierzył Szczecinowi organizację największego żeglarskiego wydarzenia w Europie kolejny już raz. I kolejny raz możemy ogłosić, że tolszipy zakończyły się sukcesem.
Dziękujemy wszystkim załogom, artystom i animatorom. To dzięki nim to był niezwykle atrakcyjny dla gości czas. Nie można jednak pominąć służb technicznych i miejskich jednostek komunalnych, bez których wydarzenia plenerowe nie mogłyby się odbyć.
Pracownicy miejskich spółek wykonali ogrom pracy przy tolszipach. Niczym ninja pojawiali się w poszczególnych miejscach niezauważenie i rozwiązywali problemy pojawiające się w trakcie.
Podsumujmy zatem w liczbach finał regat The Tall Ships Races 2024:
- 1,3 mln odwiedzających przewinęło się od czwartku do niedzieli przez teren wydarzenia
- 70 000 litrów wody dostarczonej na statki i do obsługi i scen
- 40 000 kroków dziennie średnio pokonywali Oficerowie Łącznikowi
- 34 566 znaków, 4792 wyrazy, 526 wierszy, 15 stron – aktualności na stronie wydarzenia
- 30 000 kroków dziennie średnio pokonywali pracownicy Biura Wystawców i Biura Prasowego
- 10 000 litrów kranówki zabezpieczonej dla załóg na trasie parady
- 10 000 metrów kabli
- 10 000 zdjęć zrobili fotoreporterzy biura prasowego
- 7 600 przepustek wjazdowych
- 6 036 bułek dla załóg
- 6 000 trytek
- 3 198 pączków dla załóg
- 3 108 jagodzianek dla załóg
- 1850 kilometrów, czyli odległość pomiędzy Szczecinem, a Chorwacją przeszło 40 osób pracujących na zlecenie ŻSTW
- 1 816 wydrukowanych identyfikatorów
- 1 600 żeglarzy
- 1 512 chlebów dla załóg
- 1 200 osób przewinęło się przez Strefę sportu dla załóg
- 1 000 okularów przeciwsłonecznych rozdanych na stoisku Visit Szczecin
- 800 załogantów odwiedziło Crew Center
- 250 stoisk
- 250 dziennikarzy
- 230 pracowników ZDiTM na punktach informacyjnych i kontrolnych
- 150 jednostek na Marinie
- 100 rozdzielnic elektrycznych
- 70 oficerów łącznikowych i wolontariuszy
- 70 km przejechane hulajnogą po terenie wydarzenia
- 65 żołnierzy zaangażowanych w budowę mostów pontonowych
- 65 żaglowców
- 1000 artystów
- 50 namiotów o łącznej powierzchni 1250 m2
- 50 pracowników technicznej organizacji imprez w czasie montaży ŻSTW
- 26 osób ciągłej obsługi technicznej nabrzeży i Mariny
- 20 pracowników technicznej organizacji imprez na ciągłym dyżurze
- 15 interwencji służb ZWiK
- 8 TB danych ( filmów i zdjęć), czyli 500 pendrive po 16 GB
- 7 tawern piwnych
- 6 pojazdów technicznych ŻSTW
- 6 poidełek
- 5 agregatów o łącznej mocy 0,5 MW
- 4 sceny muzyczne
- 3 kurtyny wodne
- 3h średnia długość snu Oficerów Łącznikowych
- 2 strefy dziecięce
- 2 mosty pontonowe
- 2 wesołe miasteczka