Znamy finalistów Invest in Szczecin Open!

Robert Duchowski

Argentyńczyk Thiago Tirante i Hiszpan Pablo Llamas Ruiz zagrają w wielkim finale 32. edycji Invest in Szczecin Open. Oba spotkania półfinałowe potrzebowały trzech setów do rozstrzygnięcia.
Thiago Tirante to 24-latek urodzony w La Placie, który do tej pory najwyżej notowany był na 90. miejscu w rankingu ATP i w przypadku zwycięstwa w Szczecinie powróci do Top 100. W karierze wygrał pięć imprez rangi ATP Challenger Tour, z czego jedną w tym sezonie, w Cordobie.
Geoffrey Blancaneaux był 134. rakietą świata w listopadzie 2022 roku. Od swojego sobotniego rywala jest o trzy lata starszy, a w swoim dorobku ma trzy tytuły w challengerach. Do tej pory Argentyńczyk i Francuz nie mieli okazji spotkać się na korcie.
Pierwsza odsłona była bardzo wyrównana, choć na start zawodnicy stracili podania. Wymiany były długie, w efekcie pierwszy set trwał aż 66 minut i wygrał go Francuz. Dwa kolejne padły jednak łupem Tirante, który wykorzystał to, że Blancaneaux zaczęły łapać skurcze i nie był w stanie już dobiegać do wszystkich piłek.
Francuz, choć wynik nie do końca na to wskazuje, walczył do samego końca, jednak swój start w Szczecinie zakończył na półfinale.
- Ten sezon jest dla mnie bardzo solidny, gram dobry tenis i poprawiam się z każdym meczem, więc jestem naprawdę szczęśliwy. Wszystkie mecze były bardzo wymagające, a ten był szczególnie trudny, bo przegrałem pierwszego seta. Rywal grał naprawdę świetnie, ale potrafiłem zachować zimną krew - mówił Tirante.
Argentyńczyk po raz drugi rywalizuje w Invest in Szczecin Open.
- Pierwszy nie poszedł mi najlepiej, ale teraz jest naprawdę bardzo dobrze i ogromnie się cieszę, że mogę zagrać tutaj w finale: przy takiej publiczności, na takim korcie. Bardzo podoba mi się to miasto i panujące tu warunki - dodał,
W drugim półfinale rywalizowali Pablo Llamas Ruiz i Facundo Diaz Acosta.
Hiszpan to 22-letni tenisista z Jerez de la Frontera, który wyróżnia się grą z głębi kortu i technicznym stylem. W 2023 roku zdobył pierwszy tytuł, wygrywając Challenger w Segovii, a w 2024 dotarł do ćwierćfinału w Estoril. W październiku 2023 roku był 131. na świecie. Pod koniec sierpnia przeszedł przez eliminacje US Open, gdzie przegrał w I rundzie ze swoim rodakiem Pablo Carreno Busta.
Facundo Diaz Acosta tenisista z Buenos Aires, który w 2024 roku zdobył swój pierwszy tytuł w rodzinnym Argentina Open, występując tam z dziką kartą. Ponadto pięciokrotnie triumfował w Challengerach.
W tym spotkaniu scenariusz był podobny. Pierwsza odsłona to był tie-break, który trwał 71 minut. W nim lepszy okazał się Argentyńczyk. W kolejnych dwóch setach górą był już Hiszpan.
- To był naprawdę trudny mecz od samego początku, graliśmy wiele długich wymian. Wiedziałem, że jeśli będę grał swój tenis, to stworzę sobie szansę. Uwierzyłem w siebie i wygrałem, z czego bardzo się cieszę. Od pierwszego dnia czuję się tutaj pewnie, gram dobrze. Uwielbiam to miasto, atmosferę i kibiców. Fajnie, że mogę zostać jeszcze jeden dzień i zagrać w finale - podsumował Llamas Ruiz.
Co ciekawe, do tej pory w żadnej z 31 edycji Invest in Szczecin Open nie triumfował reprezentant Hiszpanii. Llamas Ruiz stanie przed tą szansą w niedzielę o godzinie 12:00.