21°

Za nami Dni Skandynawskie 2023

Darek Sadowski

Darek Sadowski

Za nami Dni Skandynawskie 2023

Cztery dni, kilkanaście wydarzeń, setki uczestników – to bilans tegorocznych Dni Skandynawskich. Impreza odbyła się już po raz dziewiąty, tym razem pod hasłem „Inkluzywność i różnorodność – drogą do sukcesu”. 

Po pierwsze… biznes

Szczecin to „naturalna brama” na szlaku Północ-Południe. To przez nasze miasto biegnie ważny międzynarodowy węzeł transportowy od południowej Skandynawii przez szlak odrzański, Czechy, Austrię aż do portów Morza Śródziemnego. Ta lokalizacja i geograficzna bliskość ułatwiają prowadzenie interesów.

- Efekty nawiązanych tu kontaktów widać w szczecińskiej gospodarce. Kraje skandynawskie są największym inwestorem zagranicznym w naszym mieście – potwierdza Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.

Potwierdzają to liczby, bo w Szczecinie z powodzeniem działa ponad 160 firm z kapitałem skandynawskim, wśród nich m.in.: Vestas, KK-wind Solutions, Garo, Tieto, Coloplast, LM Wind Power, Fair Wind i Global Wind Service. W całym regionie skandynawskie firmy zatrudniają łącznie około 15 tys. osób, ciesząc się uznaniem dobrych i stabilnych pracodawców. To jeden z wymiernych efektów Dni Skandynawskich, które odbywają się w Szczecinie od 2014 roku.

Po drugie… przyszłość

Biznesowa część Dni Skandynawskich odbywała się pod hasłem „Inkluzywność i różnorodność – drogą do sukcesu”. Pierwszy człon tego sloganu brzmi może nieco enigmatycznie, ale to po prostu dostępność dla wszystkich.

- Dla nas inkluzywność i różnorodność to nie jest trend, coś chwilowego. To są elementy mocno u nas zakorzenione, coś trwałego i stałego – mówi Mikael Benthe, radca Ambasady Szwecji.

- To część DNA firm skandynawskich, która ma bezpośredni wpływ na kulturę pracy. Ta z kolei powoduje nie tylko lepszą atmosferę, ale też zwiększenie efektywności i zysku dla poszczególnych firm oraz całego regionu – dodaje Artur Swirtun, Przewodniczący Zarządu Polsko Skandynawskiej Izby Gospodarczej.

W Skandynawii pracodawcy kładą duży nacisk na te wartości, bo badania naukowe pokazują, że to się po prostu opłaca. Różne perspektywy, lepsze pomysły i ciekawsze możliwości dają wymierne zyski. Korzystnie wpływają też na atmosferę. Dlatego też w regionie powoli wdrażane jest podobne podejście. Czerpanie takich wzorców to kolejny przykład na to jak działają Dni Skandynawskie. O zaimplementowanie kolejnych apelowali studenci, którzy wzięli udział w debacie otwierającej wydarzenie.

- Brakuje nam narzędzi do tego, żeby wyrażać swoje opinie i wprowadzać zmiany. Nie mamy kultury otwartego dialogu, u nas tego brakuje. Jest wiele barier, które trzeba przełamywać i na pewno potrzeba więcej odwagi, dlatego choćby pod tym kątem powinniśmy czerpać ze Skandynawii – podsumował Dawid Hamera, student Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.

Po trzecie… hygge

Obok dyskusji na tematy merytoryczne odbyły się także wydarzenia skierowane do wszystkich mieszkańców Szczecina, czyli m.in. rajd rowerowy, wystawy i warsztaty. Dużą popularnością cieszyła się barwna Parada Skandynawska. Jej uczestnicy w kolorowych strojach przemierzali ulice miasta w rytm znanych i lubianych przebojów z Północy, m.in. kultowego zespołu Abba.

Prawdziwym hitem okazał się jednak organizowany po raz pierwszy Piknik Skandynawskim na Jasnych Błoniach. To była wyjątkowa okazja do poznania kultury krajów nordyckich w atmosferze wzajemnego szacunku i zrozumienia. Wyśmienita pogoda skusiła do dobrej zabawy i relaksu w sumie kilkaset osób, na które czekało multum atrakcji. Przygotowano m.in.: strefę chillout, warsztaty plastyczne i muzyczne. Nie zabrakło także jogi, gotowania na żywo, foodtrucków oraz aktywności sportowych dla najmłodszych, o które zadbali trenerzy z Pogoni Szczecin.

Bleiben Sie auf dem Laufenden!

Klicken Sie auf die Schaltfläche 'Folgen', um über die Nachrichten aus Stettin auf dem Laufenden zu bleiben. Die interessantesten Beiträge finden Sie in Google News!