To wydarzenie ma moc. Nadchodzi EduPower 2024

Skład pomysł na organizację EduPower w Szczecinie? Który punkt programu może okazać się hitem tego wydarzenia? Jakie atrakcje przygotowano dla młodych osób? -  o tym dla portalu Dolina OZE mówi Witold Szczepkowski, współorganizator wydarzenia EduPower2024
 

Skąd pomysł na organizację EduPower 2024?

Widzieliśmy podobne wydarzenie w Gdańsku, które nazywa się EduOffshore Wind. Nie ukrywamy, że było ono inspiracją dla nas. Oprócz tego, spotkaliśmy na tym wydarzeniu bardzo dużo firm, znajomych oraz przyjaciół ze Szczecina i praktycznie w każdej rozmowie pojawiało się pytanie: czemu nie w Szczecinie? Szczególnie w kontekście budującej się potęgi offshorowej Bałtyku. 
 

Stwierdziliśmy, że Szczecin zawsze był stolicą wiatru i mówiło się o nim się na lewo i prawo. Mimo to, do tej pory nie pojawiała się platforma, na której można podyskutować na ten temat. Są oczywiście branżowe grupy czy stowarzyszenia i dobrze. Jednak nam brakowało aktywności dla młodych ludzi zainteresowanych tymi sprawami, które pozwoliłby bardziej dotknąć tych tematów, a jednocześnie nie byłoby takim albo bardzo branżowym wydarzeniem albo targami pracy.  Postanowiliśmy podjąć tę rękawicę i spróbować coś takiego zrobić u nas.

 

Kiedy pomysł zakiełkował w waszych głowach?

Wymyśliliśmy to sobie w marcu, zaczęliśmy bardzo szybko działać. To jest ogromne przedsięwzięcie, taki “potwór organizacyjny”, ale po prostu stwierdziliśmy że musi być coś takiego w Szczecinie. Po raz pierwszy od wielu lat mamy historyczną szansę, jedną na milion i trzeba ją wykorzystać.  Politycznie Szczecin nigdy nie był rozpieszczany, zawsze to był albo Gdańsk albo inne miasta.  Stwierdziliśmy, że gospodarka związana z energią odnawialną jest szansą dla naszego regionu na rozwój gospodarczy, ale także na zmianę myślenia o energetyce. To też szansa, żeby pokazać ludziom, że energetyka to nie jest tylko kładzenie kabli, pracowanie na podzespołach czy serwisowanie turbin wiatrowych , ale jest milion rzeczy, które można robić w tym sektorze. Chcemy to pokazać i trochę zainspirować.
 

Cała rozmowa znajduje się na portalu dolinaoze.pl