Social media

Filtrowanie

Kategorie

    Archiwum

      12°

      Wandal ujęty przez strażników miejskich

      Robert Duchowski

      Robert Duchowski

      Wandal ujęty przez strażników miejskich
      Wandal 1.jpg
      Wandal 2.jpg
      Wandal 3.jpg

      Bycie wiernym swoim przekonaniom to cenna rzecz, ale manifestowanie tych przekonań używając obiektów użyteczności publicznej to już wandalizm.

      W dniu 2 października dwaj strażnicy miejscy pełnili służbę w patrolu interwencyjnym. Około godziny 8.45 przy Placu Zwycięstwa 1 funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który pisał markerem na wiacie przystanku autobusowego. Po przedstawieniu się przez strażników i podaniu podstawy prawnej wykroczenia ustalono, że sprawcą jest mężczyzna znany Straży Miejskiej z wcześniejszych interwencji.

      - Ów mężczyzna wypisywał treści ideologiczne czerwonym mazakiem na szklanych ścianach wiaty przystanku autobusowego - mówi st. insp. Joanna Wojtach, Rzecznik Straży Miejskiej Szczecin. - Mężczyzna z rozbrajającą szczerością, ku osłupieniu strażników oznajmił, że takie treści wypisuje już od dłuższego czasu, kilka lat i na różnych przystankach. Oświadczył też, że według niego skoro przystanki komunikacji publicznej są miejskie i dla mieszkańców, to także należą do niego!

      W związku z popełnionym wykroczeniem oraz zachowaniem sprawcy, który nie wykazywał żadnej skruchy a był wręcz dumny z tego, co robi nałożono na niego mandat karny najwyższej wysokości z art. 63a §1 Kodeksu Wykroczeń - Bezprawne umieszczenie w miejscu publicznym ogłoszenia lub plakatu (§ 1. Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny).

      - Sprawca wykroczenia skorzystał z prawa do odmowy przyjęcia mandatu karnego informując, że wszystko co ma do powiedzenia już powiedział strażnikom i opowie również później w sądach, określając przy tym sądy dosadnym i pejoratywnym epitetem - mówi st. insp. Joanna Wojtach. - Podczas interwencji mężczyzna był bardzo arogancki wobec funkcjonariuszy Straży Miejskiej, używał przy tym bardzo dosadnych i wulgarnych określeń.

      Z miejsca interwencji sporządzono dokumentację fotograficzną w celu sporządzenia wniosku do sądu. O zaistniałej sytuacji powiadomiono również ZDITM jako zarządcę przystanków, przesyłając zdjęcia w celu dalszego wykorzystania do celów służbowych.

      Bądź na bieżąco!

      Kliknij w przycisk „Obserwuj”, aby być bieżąco z wiadomościami ze Szczecina. Najbardziej interesujące wpisy znajdziesz w Google News!