Patrol Wodny Straży Miejskiej w akcji
Marta Kufel
Referat Wodny Straży Miejskiej Szczecin mimo zimowych warunków podejmuje rozmaite interwencje - raz z wody, raz z lądu. Niejednokrotnie są to wspólne działania tzw. patrolu mieszanego, w skład którego wchodzi zarówno strażnik miejski, jak i policjant. W ostatni weekend funkcjonariusze obu formacji ujawnili kilka nieprawidłowości.
- We wczesne sobotnie popołudnie strażnik miejski i policjant opływali akweny w granicach administracyjnych naszegomiasta kontrolując je pod kątem popełniania ewentualnych wykroczeń i naruszeń prawa na terenach przywodnych i samej wodzie. W okolicach Nabrzeża Regalicy funkcjonariusze dostrzegli dym - relacjonuje Joanna Wojtach - rzecznik Straży Miejskiej Szczecin - Po podpłynięciu na miejsce zastali mężczyznę, który miał rozpalone ognisko i przygotowane kable i części silników do wypalenia w celu odzyskania metali. Jednak tym razem ”odzysk” nie doszedł do skutku, ponieważ funkcjonariusze przybyli na miejsce zanim cały proceder rozkręcił się na dobre.
Za termiczne przekształcanie odpadów sprawca został ukarany przez strażnika miejskiego najwyższym mandatem przewidzianym prawem.
Kolejna służba "wodniaków" z obu formacji miała miejsce w niedzielę 9 lutego 2025 r. Tym razem był to patrol zmotoryzowany, w trakcie którego funkcjonariusze kontrolowali tereny przywodne. Około godziny 11.00, w obrębie ochronnym Kanału Cegielinki, funkcjonariusze natknęli się na mężczyznę łapiącego ryby. Nielegalny połów ryb na terenie tzw. obrębu ochronnego to nie wykroczenie, lecz przestępstwo, dlatego też dalsze czynności w sprawie prowadzi Policja.
