Budżet Szczecina w czasach pandemii
Darek Sadowski
Koronawirus sieje spustoszenie nie tylko w życiu społecznym, ale także w miejskiej kasie. Trzymiesięczny lockdown uszczuplił budżet Miasta o ponad 50 mln zł., a na tym niestety nie koniec strat.
Na czym Miasto straciło najwięcej?
W sprawozdaniu z wykonania budżetu za pierwsze półrocze 2020 r. wyraźnie widać, że największe ubytki dotyczą wpływu z tytułu podatku PIT. To niemal 23 mln zł straty, w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r. Dużo niższe przychody przyniosły także bilety komunikacji miejskiej (prawie 13 mln zł mniej) i opłaty za użytkowanie wieczyste (ponad 8 mln zł mniej).
Poniżej szczegółowe dane:
Wyszczególnienie |
Wykonanie I półrocze 2019 |
Wykonanie (w zł) |
Różnica (w zł) |
Udział w podatku dochodowym od osób fizycznych |
296 405 535 |
273 641 996 |
-22 763 539 |
Wpływy z biletów komunikacji miejskiej |
39 153 822 |
26 428 366 |
-12 725 456 |
Opłata za użytkowanie wieczyste nieruchomości |
22 256 903 |
13 904 224 |
-8 352 679 |
Opłata za parkowanie |
10 181 768 |
5 495 659 |
-4 686 109 |
Oddanie gruntów w wieczyste użytkowanie (I opłata) |
2 280 851 |
161 536 |
-2 119 315 |
Razem |
370 278 879 |
319 631 781 |
-50 647 098 |
Covid-19 cały czas uderza w Miasto
Co istotne, opisane powyżej straty za pierwsze półrocze 2020 r., w rzeczywistości dotyczą tylko trzech miesięcy, bo pandemia nie zaczęła się 1 stycznia, lecz w połowie marca. Odmrażanie gospodarki następowało stopniowo i trwało do połowy czerwca.
Od kilku tygodni mamy do czynienia z kolejnymi obostrzeniami, które wpływają na sytuacje ekonomiczną mieszkańców i Miasta. Według szacunkowych wyliczeń na koniec 2020 r. straty w budżecie Szczecina spowodowane pandemią będą wynosić ok. 96 mln zł (łącznie za pierwsze i drugie półrocze).
Ile (tak naprawdę) tracimy przez pandemię?
Każda strata pieniędzy to problem, o czym pewnie dobrze wie każdy z nas. Jednak przy okazji codziennych wydatków w ramach domowego budżetu operuje się kwotami w zupełnie innej skali, aniżeli ma to miejsce w przypadku budżetu miasta.
Co można zatem zrobić mając w kasie wspomniane 96 mln zł, których w tym roku zabraknie na rachunku Szczecina? Bardzo dużo, o czym świadczą przykłady inwestycji, które zrealizowano w ostatnich latach w naszym mieście. Za te pieniądze można np. wybudować kąpielisko Arkonka, nowy żłobek, a także wyremontować ulice, chodniki i torowisko przy Potulickiej. Pieniędzy starczyłoby jeszcze na odrestaurowanie siedziby Trafostacji Sztuki, bo wszystkie te zadania kosztowały w sumie właśnie niespełna 96 mln zł. Taką kwotę można by spożytkować także na zakupy, z których szczególnie cieszyliby się pasażerowie komunikacji miejskiej, bo mniej więcej tyle warte są 24 nowoczesne autobusy elektryczne albo 12 tramwajów typu SWING.