Social media

Filtrowanie

Kategorie

    Archiwum

      Brak chętnych na skomplikowane zadanie

      Natalia Mróz

      Natalia Mróz

      Brak chętnych na skomplikowane zadanie

      Trudny temat i niełatwy moment na przygotowanie ofert w ramach zadania związanego z wykonaniem operatu wodnoprawnego wraz z uzyskaniem pozwolenia na odprowadzenia wód opadowych ze zlewni ul. Derdowskiego do jeziorka Słonecznego. W pierwszym postępowaniu nie wpłynęła żadna oferta. Za kilka dni, po ponownym przeanalizowaniu warunków i sytuacji na rynku, przetarg znów pojawi się na stronie Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.

       

      Poprawa sytuacji w rejonie ulicy Derkowskiego zakłada kilka kroków, pierwsze z nich zostały już wykonane. ZWiK na zlecenie GMS wykonał opracowanie pn. Koncepcja budowy kanalizacji deszczowej w ul. Derdowskiego w Szczecinie, w oparciu o które sporządzona zostanie dokumentacja projektowa.

       

      - Dokument wskazał sposoby rozwiązania problemu zalewania ulicy Derdowskiego - informuje Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. - Ten, który jest optymalny zakłada wybudowanie nowego kolektora na ulicy Derdowskiego, który ma odciążyć ten istniejący. Będzie on o większej średnicy i ma odprowadzać deszczówkę do Jeziorka Słonecznego, na wysokości ulicy Świerczewskiej.

      W koncepcji wskazano konieczność wcześniejszego uzyskania pozwolenia wodnoprawnego na budowę wylotu oraz odprowadzenie wód opadowych ze zlewni ul. Derdowskiego do jeziorka Słonecznego.  W tym celu GMS podpisała ze ZWiK stosowne porozumienie oraz zabezpieczyła środki na realizację zadania. Planowany termin wykonania operatu to 3 miesiące od daty zawarcia umowy, a termin uzyskania decyzji - pozwolenia wodnoprawnego na wykonanie urządzenia wodnego oraz usługę wodną – w terminie zgodnym z Art. 35 Ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 572).

      W celu wprowadzenia wód opadowych do urządzenia wodnego, w tym przypadku do Jeziorka Słonecznego, konieczne jest uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego. Pozwolenie wodnoprawne to decyzja administracyjna, której uzyskanie jest wymagane w przypadku wielu działań związanych bezpośrednio lub pośrednio z użytkowaniem wód. Pozwolenie to określa właściwe zasady prowadzenia działalności mogącej mieć wpływ na stan wód powierzchniowych i podziemnych.

      Załącznikiem do wniosku o wydanie pozwolenia wodnoprawnego jest m.in. operat wodnoprawny. Celem operatu jest ochrona i zrównoważone wykorzystanie zasobów wodnych, a także zapewnienie bezpiecznego i sprawnego dostarczania wody dla różnych potrzeb.

      - W uproszczeniu – powyższe dokumenty mają określić ile wody potencjalnie dostanie się do jeziorka, w jaki sposób, jak to wpłynie na zbiornik i jakie założenia należy przyjąć dla projektantów, np. w kontekście zabezpieczenia wlotów - dodaje Pieczyńska.

       

      Jaki jest problem na ulicy Derdowskiego?

       

      Dzisiaj do ulicy Derdowskiego płynie deszczówka z części ulicy Taczaka, 26 kwietnia, Witkiewicza, Świerczewskiej czy Santockiej. Kanalizacja deszczowa w samej Derdowskiego płynie rurą o małej, jak na deszczówkę, średnicy i prowadzi aż za rondo Gierosa.

      - Mamy zatem dużo wody, która płynie daleko, w małej rurze - tłumaczy Pieczyńska. - Opracowana koncepcja ma pomóc w rozwiązaniu problemu nadmiaru wody w omawianym miejscu.

      Warto zauważyć, że to właśnie niewydolność w kontekście ilości wody jest problemem, a nie awaryjność czy niedrożność wpustów. Wiedząc, że na ulicy Derdowskiego jest niecka i znając problem, przed każdą prognozowaną ulewą sprawdzamy nasze urządzenia i ich drożność. W razie potrzeby zlecamy ZDiTMowi czyszczenie ulicy, a co za tym idzie kratek. To spływające z wodą zanieczyszczenia – ziemia, trawa, liście czy śmieci powodują zatkanie odpływu podczas ulewy. Wtedy nasze działanie sprowadza się do odsłonięcia kratki, albo udrożnienie wpustu, jeśli coś mocno go zatka.

      Na podstawie koncepcji, którą posiadamy planujemy przygotować postępowanie na projekt i później wykonawcę. Termin zależy jest od zabezpieczenia środków przez miasto na ten cel.

      - Nasze działanie w kontekście budowy czy rozbudowy sieci kanalizacyjnej w tym czy innych miejscach nie zastąpi jednak myślenia mieszkańców miasta i jego jednostek o retencji - mówi Pieczyńska. - Jest gotowa koncepcja na zagospodarowanie wód opadowych, w której wyraźnie jest napisane, że kierunkiem działań powinna być retencja i detencja. Chodzi o to, żeby wodę zagospodarować w miejscu jej opadu. Musimy wszyscy zacząć traktować ją jako zasób do wykorzystania, a nie wroga do unieszkodliwienia.

      Bądź na bieżąco!

      Kliknij w przycisk „Obserwuj”, aby być bieżąco z wiadomościami ze Szczecina. Najbardziej interesujące wpisy znajdziesz w Google News!