Świat malowany ustami
Marta Kufel
Do 13 października br. w Galerii prezydenckiej Urzędu Miasta Szczecin można podziwiać dzieła Walerego Siejtbatałowa. Co stanowi o ich wyjątkowości? Artysta jest osobą niepełnosprawną i wszystkie obrazy zostały namalowane przy użyciu ust.
Walery Siejtbatałow urodził się w 1965 roku w miejscowości Denisovka w Kazachstanie. Po ukończeniu szkoły zawodowej pracował w rodzinnym zakładzie fotograficznym. Aktywny zawodowo pozostawał aż do 1997 roku. Niestety, właśnie wtedy, w wyniku niefortunnego skoku do wody malarz doznał urazu kręgosłupa szyjnego i stał się osobą niepełnosprawną bez szansy na powrót do pełni zdrowia i sprawności fizycznej. Artysta jest sparaliżowany od barku aż do stóp.
Pomysł na tworzenie obrazów nie przyszedł od razu. W ucieczce przed myślami o swoim kalectwie i ewentualną depresją, malarz rozpoczął naukę języka niemieckiego. Aby lepiej utrwalić sobie znajomość nowego języka, postanowił nauczyć się pisać właśnie w nim. Paraliż artysty sprawił, że musiał znaleźć inny sposób na zapisywanie nowopoznanych słów i zwrotów.
Trzymając pióro w ustach najpierw uczył się pisać litery, później wyrazy i następnie całe zdania. Później nadszedł czas, by w podobny sposób zacząć rysować, a w dalszej kolejności malować. Artysta pogłębiał swój warsztat malarski poprzez rysowanie witraży i malowanie portretów bliskich mu osób. Tak rozwijał się jego talent malarski, który ujawnił się dopiero po nieszczęśliwym wypadku.
W 2008 roku Walery Siejtbatałow został wyróżniony międzynarodową premią „Filantrop” na Międzynarodowej Wystawie Twórczości Artystów Niepełnosprawnych.
W kwietniu 2010 r. przyjechał do Polski jako repatriant z Kazachstanu. Mieszka wraz z rodzicami i bratem w Szczecinie. Malarz jest między innymi członkiem Światowego Związku Artystów Majuących Ustami i Nogami (VDMFK).
