Coraz mniej awarii
Natalia Mróz
To był spokojny weekend dla pogotowia ZWiK, co nie oznacza, że zupełnie leniwy. Kilkanaście wyjazdów to codzienność w ramach prac bieżących i awarii. W niedzielę po południu charakterystyczny samochód można było zobaczyć także na bulwarach. Wszystko po to, żeby mieszkańcy naszego miasta mieli dostęp do bezpiecznej wody, także podczas spacerów. W najbliższych dniach pracowników ZWiK-u będzie można w tej okolicy spotkać ponownie, w związku ze zbliżającymi się „Żaglami 2023”. Nie będzie to jednak dla nich odpoczynek nad Odrą.
Słabe ciśnienie wody - przeczyszczą wodomierz, uszkodzony hydrant – naprawą, brak wody – podjadą beczkowozem. To tylko kilka z przykładowych działań w sobotę i niedzielę. Pogotowie ZWIK nie ma całkowicie wolnych, długich weekendów. Pogotowie i dyspozytorzy są na straży każdego dnia, 24 godziny na dobę.
Ekipy pogotowia są „oczami i uszami” Centralnej Dyspozytorni. Ich praca polega na stałej gotowości do wyjazdów zlecanych przez dyspozytorów. Po przyjeździe na miejsce oceniają zastaną sytuację i jeżeli to możliwe sami usuwają usterkę/awarię. Jeżeli naprawa wymaga większych sił i środków, sprzętu i czasu zabezpieczają miejsce i wzywają pracowników z innych, odpowiednich wydziałów.
W ostatnich latach liczba zgłoszonych awarii wahała się między 2 000 a 2500 rocznie i z roku na rok spada. Wszystko dzięki szybkiej lokalizacji ewentualnego wycieku, naprawom i oczywiście inwestycjom miasta w infrastrukturę, także tę podziemną. Zdecydowaną większość z tych awarii pierwsze „sprawdziło” właśnie pogotowie. Kolejnych 2 000 do 3 000 wyjazdów to inne polecenia.
- Z każdego wyjazdu sporządzana jest notatka w systemie. To pozwala kontrolować na bieżąco działania pracowników. Bywa, że na naszej interwencji sprawa się kończy, ale zdarza się również, że w temat muszą być zaangażowane także inne służby. - powiedziała Hanna Pieczyńska, rzecznik ZWiK-u.
Każdy z 3 pojazdów pogotowia ZWiK pokonuje rocznie prawie 21 000 kilometrów, beczkowozy blisko 3000. Pogotowie jest zawsze pierwsze na miejscu i wykonuje szereg działań:
- Awaryjne wyłączanie uszkodzonych wodociągów i przyłączy
- Włączanie, płukanie i odpowietrzanie rurociągów po ich naprawie
- Zabezpieczanie (obstawianie) miejsc awarii wodociągowych i kanalizacyjnych
- Planowane wyłączanie i włączanie wodociągów i przyłączy dla wydziału sieci wodociągowej, wydziału wodomierzy i firm zewnętrznych
- Dostarczanie wody pitnej beczkowozami
- Likwidacja drobnych wycieków i awarii przy węzłach wodomierzowych (np. wymiana zaworów, uszczelek)
- Windykacyjne wyłączenia i włączenia przyłączy
- Okresowe i awaryjne płukanie sieci wodociągowej
- Pobieranie próbek wody do analizy laboratoryjnej
- Pomiar ciśnienia wody w wodociągach i wydajności hydrantów p/poż.
- Obstawianie miejsca prac dla rejonów sieci
- Kontrolowanie miejsca awarii (wycieków)
- Zabieranie i zwożenie zastaw po naprawie i asfaltowaniu
- Kierowanie ruchem drogowym w miejscu awarii
- Obsadzanie naruszonych kratek wpustów ulicznych i pokryw kanałowych
- Montaż i demontaż kurtyn i bramek wodnych (w upalne letnie dni)
- Polewanie ulic autocysterną (w upalne letnie dni)
Pogotowie większość czynności wykonuje na chodnikach i ulicach, przy zachowanym normalnym ruchu pojazdów i pieszych, niezależnie od warunków pogodowych. Jest to więc praca w warunkach szczególnie niebezpiecznych, wymagająca ciągłej koncentracji.
- Nasi pracownicy muszą skupić się nie tylko na swoich czynnościach, ale i na zachowaniu osób z otoczenia, aby zapewnić bezpieczeństwo sobie i innym. - zaznaczyła Hanna Pieczyńska.
Pogotowie ZWiK to 24 zaangażowanych, doświadczonych pracowników. Średni staż ich pracy to blisko 20 lat. Pracują w systemie trzyzmianowym przez całą dobę, każdego dnia.