Centrum Szczecina się zazielenia

Robert Duchowski
W dużych donicach, które stanęły na ul. Rayskiego pojawiły się drzewa, krzewy, byliny i trawy ozdobne. Mają nie tylko upiększać okolicę, ale również dawać cień w upalne dni.
Wprowadzanie tzw. zieleni mobilnej jest odpowiedzią na problem niedoboru zieleni w ścisłym centrum miasta, wynikający z zachowania historycznego układu zabudowy, który, bez kompleksowej przebudowy całych ulic, uniemożliwia wprowadzenie na nich zieleni wysokiej. Tak jest między innymi na ul. Rayskiego, która mimo to, w ostatnim czasie wyraźnie się „zazieleniła”. Już latem, po uzgodnieniach z lokalnymi przedsiębiorcami, ustawiono tam donice z roślinami ozdobnymi. Teraz pojawiły się również drzewa.
- Oczywiście sadzenie drzew w donicach należy traktować jako rozwiązanie tymczasowe, do zastosowania w wyjątkowych sytuacjach, mając na uwadze między innymi fakt, że drzewa w donicach, w przeciwieństwie do tych sadzonych gruncie, wymagają podlewania do końca życia – wyjaśnia Marta Safader – Domańska – Ogrodnik Miasta. – Bardzo ważny jest w tym przypadku również dobór formy i gatunku drzew. Na Rayskiego zastosowaliśmy świdośliwę Lamarcka, która jest stosunkowo odporna na okresowe przesuszenia, wysoką temperaturę i inne stresogenne czynniki miejskie. Parasolowata, wielopniowa forma, będąca alternatywą dla klasycznego pojedynczego pnia z małą koroną, zagwarantuje więcej cienia. Drzewa zakwitną obficie białym kwiatami w okresie wiosennym, będą cieszyć oko przebarwiającymi się czerwono liśćmi jesienią, a ich owoce są przysmakiem ptaków.
Jeśli szukasz informacji nie tylko o szczecińskiej zieleni, ale o wszystkich elementach środowiska naturalnego i proekologicznych działaniach miasta, zajrzyj na nowy miejski portal internetowy: Zielonemiasto.szczecin.eu