Ivo Shandor & The Gozer Worshipers + Pleń + nuk!
Kasia Małysz

Piwnica Kany
Koncert wśród jesiennej ciszy, którą zapełnią trzy nietypowe zespoły. Tego wieczoru poleci muzyka z pogranicza jazzu, noise, psychodelicznego rocka i wyższej matematyki.
Wystąpią:
Ivo Shandor & The Gozer Worshipers
Kwintet założony przez Bora (Lonker See, Why Bother?) jako kontynuacja jego podróży po planecie psychodelii i przestrzeniach muzycznych, gdzie inspiracja płynie prosto z burzliwego rytmu życia nad morzem. Charakterystyczne dla zespołu są rozbudowane formy, bogata improwizacja oraz kreatywne operowanie dynamiką. Ich muzyka łączy urzekające melodie ze zgrzytem przesterowanych gitar, wplatając elementy jazzu, szumbientu i rock'n'rolla.
Wspólnie z muzykami z zespołów Pleń, Goodly, Szczęki, Jutra nagrali materiał, który ukazał się 28 marca 2025 roku wydany przez kultową wytwórnię Antena Krzyku. Jest to pełna emocji podróż w poszukiwaniu muzycznego sensu, odzwierciedla energię miejsca w którym powstały kompozycje, które jest pełne kontrastów – spokoju i niepokoju, ciszy i gwałtowności.
Pleń
Łódzkie trio grające swoją wersję post-rocka zmieszanego z shoegazem i noisową psychodelą. Tworzą od 2019 roku, do tej pory nagrali dwie płyty: 21 marca 2025 premierę miało "Rondo straconego czasu" (Studio Widnokrąg), a w 2021 debiutancki krążek zatytułowany po prostu „Pleń” (Jvdasz Iskariota Rec). Grupa zagrała koncerty na jednej scenie razem z Titanic Sea Moon, Ampacity, Tie’n Lai, Wczasy, Melisa, Zdrój, Popsysze czy szorstkie. Wystąpili również na festiwalach Music Is The Weapon Fest, RóBSzuM i Fląder Festiwal.
Kilka słów o nowej płycie:
Tytułowe „Rondo straconego czasu” to tak naprawdę Rondo Solidarności w Łodzi - miejsce w którym setki, być może tysiące mieszkańców naszego miasta regularnie traci co najmniej kilka minut swojego życia. Tkwiąc w bezruchu, bez możliwości ucieczki, z wiedzą, że to nie jest jednorazowa sytuacja. „Rondo...” to konkretny punkt na mapie naszego miasta ale każdy z was „ma takie w domu" - prędzej czy później wszyscy trafiamy do miejsca, z którego nie można tak po prostu się wydostać, gdzie by coś zmienić potrzeba więcej niż zmiana nastawienia czy nabranie dystansu. By odzyskać sprawczość, musimy przerwać cykl.
nuk!
Szczecińskie trio ludzi komunikujących się głownie szczęknięciami kłów, bo wychowały ich dziki. Ich historia sięga antycznego roku 2018. Mają imiona, ale nie posługują się nimi bo są za długie i niepraktyczne. Wiedzą co dobre, bo raz zabłądzili za daleko w stronę światła. Proponują muzykę synkretyczną, gdzie jest troszkę math-rocka, trochę stonera, trochę jazzu, trochę emo, trochę śmiesznie, trochę strasznie, trochę głośno i trochę cicho (proporcje są chronione przez prawa dżungli).
Wstęp płatny przed wejściem - 40 zł
Profil wydarzenia na FB https://www.facebook.com/events/1107007068249632